wtorek, 29 października 2013

Wanilia i beże

 W ostatnich dniach udało mi się skończyć korale w odcieniach kremowo-waniliowo-beżowych.
Zupełnie proste,długie,bez udziwnień.Wykonane z kuleczek 16 mm.Wiele z Was pyta jak biżuteria wygląda po założeniu na szyję.Modelka ze mnie marna,a do zdjęć też nie znalazłam chętnego.Całość więc starałam się zaprezentować na moim "manekinie" samoróbce,o którym wspomnę pod koniec posta jeszcze.



 Przy okazji po raz kolejny próbowałam uchwycić na zdjęciach wcześniej prezentowany wisiorek z porcelanowym kubeczkiem i filiżanką.Muszę jednak potrenować  jeszcze robienie zdjęć biżuterii w innej formie niż na kartce białego papieru.


I na koniec mój manekin po liftingu.Pamiętacie jak pisałam o nim jakiś czas temu.Plastikowy ekspozytor dostał nowe życie.Okleiłam go mokrymi  gazetami,wysuszyłam,a że nie posiadałam nic do zagruntowania powierzchni,więc użyłam  białej farby do malowania ścian.I oto jest.Mój twór z pokaźnym biustem:)
Pomysł częściowo wpadł mi do głowy,gdy  czytałam artykuł na temat  jednej z blogerek -
http://guriana.blogspot.com/
Na zdjęciach w czasopiśmie dojrzałam manekina wykonanego przez Gurianę z papier-mâché.
Mój miał trochę prostszą formę wykonania,ale też się nieźle trzyma.Na razie musi mi wystarczyć:)

sobota, 26 października 2013

Wczoraj i dziś



Miałyśmy z córką niezłą zabawę,gdy ostatnio oglądałyśmy zdjęcia z jej dzieciństwa.
Kiedyś była małym słodkim i dającym w kość bobaskiem.Obecnie nie mogę napisać,że jest "małym,słodkim...",ponieważ nastąpiłaby obraza majestatu co najmniej na pół dnia.
Faktem jest,że dziecko troszeczkę mi wyrosło,troszeczkę się zmieniło i zaczyna chodzić własnymi drogami.Przestała interesować się kolorowymi grzechotkami,za to kręcą ją zakupy :) A jakie to widać na zdjęciu :) :P



piątek, 25 października 2013

Dzisiaj było tak

Szaro,buro.
Dodatkowo zdjęcie robione słabej jakości telefonem spotęgowało nastrój prosto jak z horroru :P

czwartek, 24 października 2013

Jesień ma kolor czerwony



 Zauważyłyście,że większość drobnych jesiennych owocków na drzewach lub krzewach ma czerwony ,bądź też pomarańczowy kolor?Moja ostatnia bransoletka   postanowiła dostosować się do tych trendów i wygląda jak mocno dojrzała jarzębina
 Za oknem u nas dzisiaj pochmurno i szaro.Ma być lepiej popołudniem.Zobaczymy.Ja jednak już teraz mam dla Was moc energetycznych barw.Upolowane kilka dni temu  na spacerze  kolorowe gałązki.Moje dziecko musiało włóczyć się ze mną po wszelkich pobliskich krzaczyskach,ale chyba już przywykło do tego,ze ma matkę wariatkę:D Czy Wy też tak macie?Czy dla jednego widoczku lub listka jesteście w stanie przemierzyć dość długi dystans,bo ubzdurało Wam się w głowie,że coś być może wkomponuje się świetnie w najbliższym blogowym poście? Miłego dnia życzę:D

Przypominam o moim Candy i mega paczce :)


środa, 23 października 2013

Post alkoholowy



 Sezon na zbiór wielu owoców już się zakończył.Na bazarach większości też już nie dostaniemy.
Spóźniłam się więc trochę z przepisami,ale robienie niektórych nalewek wymaga czasu i uwierzcie mi, często anielskiej cierpliwości. Najbardziej pracochłonny jest etap filtrowania,by alkohol był w miarę klarowny.
 Dla tych,którzy chcieliby w przyszłym roku takie nalewki zrobić sobie w domu,podam kilka receptur.
Na początek jeżynówka.
-1 litr jeżyn
-60-70 dag cukru
-0,25 l spirytusu
-0,5 l wódki
-wanilia,goździki
Osuszone owoce zasypujemy cukrem,dodajemy wanilię,goździki i przykrywamy,obwiązujemy papierem śniadaniowym.W papierze robimy kilka maleńkich dziurek, np.widelcem.Odstawiamy wszystko na 10 dni.
Po tym czasie wlewamy spirytus.Odstawiamy na 10 dni.Mieszamy od czasu do czasu.
Następnie zlewamy płyn do osobnego słoja.Zakręcamy szczelnie,a pozostałe jeżyny rozgniatamy,wlewamy do nich wódkę,przykrywamy i odstawiamy na kolejne 10 dni.
W końcowym etapie zlewamy znowu płyn dokładnie wyciskając owoce.Łączymy z poprzednim sokiem.Filtrujemy np przez wielokrotnie złożoną gazę.Zlewamy do butelek i odstawiamy na 6 miesięcy.


Winogronówka
 -2 kilogramy winogron
-1,5 kg cukru
-1 litr wódki
-0,5 litra spirytusu
Owoce zasypujemy cukrem,przykrywamy i odstawiamy na  2 dni(ja odstawiłam na 5 dni).Mieszać,by cukier się rozpuścił.
Następnie zalać wódką ,zamknąć i pozostawić na tydzień.
Po tygodniu zalewamy spirytusem i zostawiamy jeszcze na dwa tygodnie.
Filtrujemy,zlewamy do butelek,a degustację rozpoczynamy po minimum 3 miesiącach.
Ja mam nalewkę winogronową,która stała już rok i dopiero teraz jest fantastyczna.
Pełna smaku i aromatu.

 Morelówka
 Przepis na morelówkę podała mi moja siostra,a ja go niestety nie zapisałam.
Jak tylko skontaktuję się z nią,to uzupełnię braki :)
Dodam tylko,że nalewka jest delikatna i smakowita.



Na koniec  mam jeszcze trzy przepisy.
Malinówka
-1 kg malin
-0,5 szklanki cukru
-1/4 l spirytusu
Zasypujemy owoce cukrem, zalewamy alkoholem,przykrywamy szczelnie i mieszając raz na jakiś czas czekamy 2 tygodnie
Po upływie tego czasu zlewamy płyn do słoja,zakręcamy.
Do pozostałych owoców dodajemy
- 1 szkl.cukru
-1/2 szkl przegotowanej i ostudzonej wody
Odstawiamy na 2 tygodnie
Kolejny krok polega na zlaniu płynu i odciśnięciu owoców.
Łączymy obydwa soki razem.Filtrujemy dokładnie.Zlewamy do butelek i odstawiamy na 6 miesięcy.
Aroniówka
Przepis pierwszy
-1,5 kg aronii (przemrozić 24 h w zamrażalniku,by pozbyć się goryczki)
-1 cytryna
-2 litry wody
-60 dag cukru
-1-2 łyżki miodu
-1 litr spirytusu
Owoce i wodę gotujemy 40 min
Studzimy,odcedzamy przez sitko owoce.Dodajemy do płynu  cukier,sok z jednej cytryny.Podgrzewamy do rozpuszczenia się cukru.Dodajemy miód,mieszamy.Studzimy,filtrujemy,zlewamy do butelek i zapominamy o niej na około 4 miesiące.

Aroniówka II

-1 kg aronii 
(przemrozić 24 h w zamrażalniku,by pozbyć się goryczki)
-1 laska wanilii,kilka goździków
-centymetrowy plaster imbiru
1/2 kg cukru
1 litr wódki
Owoce i przyprawy zasypujemy cukrem i dodajemy wódkę.Mieszamy i odstawiamy na około 3 tygodnie.
Następnie odcedzamy,filtrujemy i zlaną do butelek pozostawiamy na około 4 miesiące.


Tym,którzy wytrwali w czytaniu do samiutkiego końca,gratuluję i dziękuję :)
Z pewnością to nie ostatnie przepisy na likiery czy nalewki,bo jeszcze coś tam czeka  na opracowanie :P
Większość przepisów pochodzi ze stron internetowych

http://durszlak.pl/przepisy-kulinarne
http://www.atmossfera.pl/przepisy-na-nalewki/nalewki-owocowe-ziolowe
http://www.znajdzprzepisy.pl
 Natomiast wszystkie zdjęcia użyte na tym blogu są moją własnością,gdyby były jakieś wątpliwości :)
Miłego i słonecznego dnia Wam życzę

niedziela, 20 października 2013

Mega paczka jesienna :)-Candy


Obiecywałam niespodziankę- dotrzymuję słowa.
Do zgarnięcia "Mega paczka jesienna" a w niej:
-całkiem spory stos serwetek do decoupage z różnymi wzorami
-korale biało czarne
-komplet: naszyjnik z kwiatkiem plus kolczyki
-bransoletka pleciona
-książka "Niezwykła wędrówka Harolda Fry"
na długie jesienne wieczory



Zasady proste:
-wpisać komentarz pod tym postem (w komentarzu umieścić informację jakie połączenie kolorów
najbardziej lubicie)
-udostępnić informacje o zabawie na swoim blogu,fb,lub innej stronie( zdjęcie plus link do tego posta)

Na wpisy czekam do 11 listopada.Po tym czasie wybiorę jedną osobę,do której powędruje paczuszka.
Powodzenia :D

 


piątek, 18 października 2013

Zanim jesień mi umknie....:)

Właśnie....Zanim przegapię kolejna porę roku,to może czas sprężyć się w końcu i bez marudzenia zaczerpnąć odrobinę inspiracji z  jesiennych kolorów.Tym bardziej,że pogoda przestaje być już tak słonecznie cudowna.Przy okazji należałoby uzupełnić wpisy na blogu i pokazać zaległe prace.
Obiecywałam sobie i wam,że częściej będę tu gościć,ale jak widać trudno mi dotrzymać słowa.
Nie przynudzam więc i wrzucam to, co ostatnio udało mi się wydziergać.
Na początek decoupagowe koraliki w odcieniach spadających jesiennych liści.




 A tu połączenie kwiatków z kuleczkami.Kolory mieszczą się w palecie jesiennych barw,więc także pasują do tego posta :)




Nie miałam wielu okazji,by w tym miesiącu poszaleć z aparatem.Nad czym ubolewam,bo widoki za oknem
były  i są nadal piękne i ciągle mam nadzieję na odrobinę słońca,aby co nie co uwiecznić jeszcze :)
Tymczasem na zakończenie kilka tegorocznych jesiennych fotoobrazków. Taka pani Jesień po mojemu :P
Szykuję dla Was niespodziankę.Pojawi się coś do zgarnięcia.Zapraszam do zaglądania na bloga :D




czwartek, 17 października 2013

Pastele na szybko






Jakoś tak wszystko muszę robić w biegu ostatnio.Wrzucam więc kilka zdjęć korali i "dzbanuszkowego "wisiorka i znikam :) Miłego dnia
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...