czwartek, 25 lipca 2013

Wściekła krowa,czarne kwiatki i trochę miętki

 "Wściekła krowa" to nic innego jak nazwa likieru.Przepis znalazłam na blogu
http://beatriczenkiczen.blogspot.com/
Receptura jest prosta
250ml spirytusu
1 puszka mleka słodzonego skondensowanego
200 ml  mleka niesłodzonego skondensowanego
Mleko wymieszać dodać spirytus ,dokładnie wymieszać i odstawić do "przegryzienia się" składników.
Pić można na drugi dzień,jest ok.
Ja troszkę z musu zmieniłam ten przepis,ponieważ mleczko słodzone miałam gotowane w puszce ok 2 godzin na wolnym ogniu.Dodałam też nieco więcej(ok.1,5 puszki mleka niesłodzonego) oraz niecałe 300 ml spirytusu.Też dobre.Smakuje nieco jak ajerkoniak.
Kilka lat temu zapanowała w moim rodzinnym domu moda na robienie nalewek.Zajmuje się tym głównie mój ojciec.W tym roku  siostra przyłączyła się do zabawy i już wyprodukowała swoje pierwsze pyszności.Mam nadzieję,że jak będzie jechała do Polski,to zabierze małe co nieco ze sobą :P.
Ja jestem fanką wszystkiego co słodkie i ciężkie,więc,aby nie zostać w tyle,zaczęłam od prostych likierów.
W planach mam już kilka następnych,więc pewnie się wkrótce pochwalę :D
 Gdzieś tam w przerwach między różnymi zajęciami powstały korale B&W
Duże kulki decoupage i kordonkowe koraliki  na krótko wiązanej wstążce.
 A na koniec moja balkonowa uprawa mięty.Nie sądziłam,że gałązki zerwane w ogródku i włożone do wody puszczą korzonki.Włożyłam miętę do doniczki i znalazłam jej miejsce na balkonie.Może utrzyma mi się dłużej.Na razie ma się dobrze.Wypuściła nawet nowe pędy i pojawiły się pierwsze kwiatki.

czwartek, 18 lipca 2013

Blue jeans

 Trochę niebieskiego na dzisiejsze przedpołudnie :)
Robiłam już podobne korale i pokazywałam Wam na poprzednim blogu.
Tamte były połączeniem ceramicznych koralików z szydełkowymi kulkami.
W tych ceramiczne elementy zastąpiły moje decoupagowe kuleczki.
 Odcienie w rzeczywistości  może mniej intensywne niż na zdjęciach.
Znalazłam za to serwetki z bardzo wdzięcznymi niebieskimi  wzorkami,więc z pewnością ten motyw pojawi się jeszcze w mojej biżuterii.

sobota, 13 lipca 2013

Trzy nowe naszyjniki

 Nowe naszyjniki udało mi się wysupłać z tych materiałów jakie jeszcze posiadam.Króluje temat związany z morzem i plażą,ale jest też jeden z "dzbanuszkowymi" przywieszkami.
Żaden z nich nie ma jeszcze właściciela,więc jeśli ktoś jest chętny,to chętnie odsprzedam.
Kontakt na mika1971@wp.pl


piątek, 12 lipca 2013

"Tworzy się" :)

 Nareszcie coś powstało! Może w końcu wygonię tę niemoc twórczą z siebie .A walczę z tym już od dłuższego czasu.
 Dzisiaj powtórzony wzór naszyjnika z elementami morskimi i perełkami.
Poniżej bransoletka z przywieszkami tematycznie związanymi z domem(stare lampy,klucze....)
I koraliki szklane w soczystym kolorze czerwonych porzeczek.


czwartek, 11 lipca 2013

Czas płynie leniwie....

     Do tego stopnia leniwie,że nie mam znowu weny,by zabrać się do jakiegokolwiek tworzenia :)
Jak sobie pomyślę,że jeszcze kilka dni urlopu i trzeba będzie wrócić do pracy.......wrrrr....
Lepiej powspominać sobie tych kilka przyjemnych chwil spędzonych poza miastem.


 Było więc zbieranie poziomek na nalewkę,którą będzie można jesienią degustować sobie :)

Zbieranie kwiatu lipy na zimowe herbatki


Tradycyjnie już spacerki po polach w poszukiwaniu radosnych dla oka widoków.

 I jeszcze zabawa ze słońcem w chowanego.

Tak sobie myślę czasem,że po tylu latach życia w mieście mogłabym ponownie zamieszkać na wsi.Mimo wszystkich niedogodności jakie się z tym wiążą.
Kiedyś z niej "uciekałam" przy każdej okazji.Najpierw do szkoły, mniejszego miasteczka.Później do większego,gdzie mieszkam do dziś.
Teraz jednak...."ciągnie wilka do lasu".....

Miłego urlopowania wszystkim życzę :)

niedziela, 7 lipca 2013

Zabawa dla wszystkich chętnych





Postanowiłam dodać jeszcze kilka rzeczy w ramach mojej rozdawajki
Dodatkowo będą to serwetki do decoupage  widoczne na zdjęciu oraz dwie książki
"Biała Maria" Hanny Krall oraz "Czym była ciemność" Inki Parei.
To wszystko dla jednej  osoby.

Tak jak pisałam już na starym moim blogu,proponuję wam wakacyjną "rozdawajkę"
Do zdobycia naszyjnik i inne przydasie widoczne na zdjęciu.
Wystarczy wpisać komentarz pod postem i umieścić informację z linkiem u siebie na blogu.
Na wpisy czekam do 25 sierpnia
Pod koniec sierpnia jedna z osób zostanie obdarowana powyższymi gadżetami( na zakończenie wakacji)
Będzie mi miło jeżeli polubicie moje nowe miejsce i zagościcie tu na dłużej:)
Życzę miłej zabawy

sobota, 6 lipca 2013

Ozdobny bukiet

Zaczęłam urlop,a właściwie jestem już w połowie.
Ostatnio moje urlopowanie z różnych przyczyn ogranicza się do kilkudniowego wyjazdu na wieś i nadrabianiu zaległości w domu.
Nie będzie więc pięknych obrazków z innych miast wypoczynkowych,ani dalekich ,mniej lub więcej, egzotycznych państw.
W miarę swoich możliwości i umiejętności popstrykałam jednak trochę zdjęć,które z czasem na blogu pewnie się pojawią.

Dzisiaj przedstawię Wam pomysł na bukiet.
Wypatrzyłam go w jednej z kolorowych gazet.Wprawdzie tam do kompozycji  zostały użyte maki i zielony jęczmień,ale myślę,że inne kwiatki też będą prezentowały się dobrze.Można też użyć innego zboża lub polnych traw.





Słoik dookoła obwiązujemy zielonymi trawami do środka wlewamy wodę i wkładamy kwiecię w ulubionym kolorze i gotowe.
Pomysł znany pewnie wszystkim blogerkom prowadzącym strony z wystrojem wnętrz.
Taki bukiet długo nie postoi,chyba,że dodatkowo całą kompozycję umieścimy w spodku z wodą.Może być jednak miłą ozdobą stołu w czasie weekendowych spotkań.
Teraz przyszło mi do głowy,że podobne bukieciki można sobie skomponować z zasuszonych roślinek
wszelkiego rodzaju.Z pewnością ich trwałość będzie wtedy dłuższa.

Miłego eksperymentowania :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...