poniedziałek, 23 czerwca 2014

Sezon urlopowy rozpoczęty.Przygotowania i zapowiedzi.

Na blogach królują truskawki i wszelkie sezonowe owoce.Pojawiają się ciasteczka,przepisy,dania smakowite.Ja w tej branży mocna nie jestem,więc porad kulinarnych nie będzie:)
Zawsze staram się robić to co najprostsze i wiem,że mi wyjdzie:) Jeżeli ciasto to z pewnością biszkopt plus galaretka i połączenie owoców z bitą śmietaną lub jogurtem naturalnym.Z innych potraw to ewentualnie pierogi owocowe,chociaż tu już troszkę trzeba się postarać:P Nie o jedzeniu jednak miało być.
Jak tam wasze plany na wakacyjne leniuchowanie?
U mnie bagaże spakowane.Książka na 2 godziny lotu przygotowana i cel podróży dawno wybrany:D
Jeszcze dwa dniu i można powiedzieć,że urlop w pełni rozpocznę.
 Miejsce na wakacje może dla wielu z Was mało zaskakujące,bo przypuszczam,że dużo osób już ma po dziurki w nosie Londynu i UK.Ja jednak będę tam pierwszy raz.Mam całe dwa tygodnie na zwiedzanie i nadzieję na zadowolenie z podjętej decyzji.Relacja po powrocie gwarantowana.A jeśli dostęp do internetu uda się pozyskać na dłużej niż  10 min,to może coś skrobnę na blogu także w trakcie wypoczynku:P
             Wracając do sezonowych pyszności.Kilka niewielkich zapowiedzi na okres pourlopowy pokazuję.Większości oczywiście nie udało się skończyć na czas.Będzie więc coś w soczystych kolorach dojrzałych wiśni lub czereśni.Co kto bardziej lubi:)
Jeszcze nie wiem z czym połączę te czerwone kulki,ale może wpadnę w tzw "międzyczasie" na rewelacyjny pomysł.


 Dużo też różowego się szykuje.A na dowód,że zupełnie przestałam ignorować ten kolor,kilka zdjęć z niedokończonymi pracami i kwieciem z wiejskiego ogródka.
Prawda,że róż nie jest taki do końca zły?
 Wszystkim,którzy już odpoczywają lub mają dopiero w planach wyjazdy i wakacje życzę dużo wspaniałej pogody,błogiego lenistwa i ciekawych miejsc do zwiedzania.Powodzenia :D

wtorek, 17 czerwca 2014

Róże nie róże za to kulki duże


 Tak mi się zrymowało w tytule posta :D
No właśnie.Miałam problem.Czy motyw wycięty z serwetki i naklejany na drewienka to róże czy nie?
Moim zdaniem tak,zadaniem innych to raczej kwiatki do róż jedynie podobne.
W każdym razie aparat prawdziwe róże kiedyś w kadrze też zatrzymał,dzięki czemu ja mogę teraz trochę ożywić posty intensywnymi czerwieniami
 Koraliki może nie tak wielkie,ale większe od poprzednich (około 30 mm)
Zrobiłam z nich krótki naszyjnik,by nie był zbyt ciężki.
Bransoletka powstała dużo wcześniej,ale jakoś nie było okazji jej tu pokazać.
Pokryta półmatowym lakierem w przeciwieństwie do kulek,które bardziej błyszczą.
To tyle chyba co chciałam dzisiaj skrobnąć.
Radosnego,słonecznego dzionka :D




piątek, 13 czerwca 2014

A dzisiaj na zielono

 Odrobina zieleni na lato nie zaszkodzi.Dwie pary  korali z drobnych około 20 mm koralików w różnych
odcieniach zielonego ujrzało światło dzienne w końcu:D
Na pierwszych zdjęciach kolory trochę przekłamane,zbyt intensywne.



 Na pozostałych fotkach barwy są bardziej zbliżone do tych w rzeczywistości czyli lekki seledynowy czy też jak kto woli bardzo jasny zielony .

 A tutaj sznurek z koralikami  w odcieniach miętowych (?)
Wszelkie obrazki z zielskiem,towarzyszące biżutkom, wyciągnięte z czeluści mojego  komputera:D
Pozdrawiam słonecznie



czwartek, 12 czerwca 2014

Koraliki i trochę różu

 Znowu zniknęłam na chwilę,ale tym razem nie leniuchowałam.
Starałam się coś robić i w wyniku tego powstały nowe korale.
Dzisiaj wrzucam te w odcieniach różu.Chociaż wielokrotnie broniłam się przed tym kolorem to chyba ostatecznie przyjdzie się mi z nim zaprzyjaźnić,bo coraz częściej gości w moich pracach.
Do pary pojawiają się fotki sezonowego kwiecia.Jak zwykle to u mnie bywa.
Nie koniecznie jest to kwiecie takie samo jak na decoupagowych koralikach,ale mam nadzieję,że przymkniecie na to oko;P
Miłego dnia dla Wszystkich:D








Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...