poniedziałek, 7 kwietnia 2014
Jajo-nie jajo
Udało się w końcu polakierować "jajko" ze sklejki jakie zdobiłam na spotkaniu u Kejti
Nic wielkiego chociaż sama formatka nie należy do malutkich:)
Chciałam dodać coś jeszcze na brzegach,może delikatne cieniowanie w szarości,ale wydaje mi się,że motyw na tej serwetce jest sam w sobie bardzo urokliwy i nie trzeba mu dodatkowych ozdób.
Wiem.Znowu się nie przepracowałam za bardzo.Co mam jednak poradzić jak lubię prace takie proste bez zbytniego ciapania farbami :)Doświadczenia w cieniowaniu zbyt wielkiego też nie posiadam :)
"Jajeczko" prezentuje swój wzorek z dwóch stron.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jajecznie...znaczy bajecznie, często odnoszę wrażenie że zapaciane farbą brzegi coś ukrywają... a tu czysto i elegancko nic dodać... piękne jajko. Pozdrawiam ciepluchno :)
OdpowiedzUsuńTakie czyste, nie przeładowane prace mają swój urok, szczególnie, kiedy motyw jest tak piękny :)
OdpowiedzUsuńNo i super! przcież mniej znaczy wiecej ;-)))
OdpowiedzUsuńo tak, róża - mój motyw:) Piękne, subtelne i eleganckie:)
OdpowiedzUsuńJest piękne, delikatne i w cudownych kolorkach :)
OdpowiedzUsuń