sobota, 13 września 2014

Jeszcze lato a już jesień

 Chociaż sezon urlopowy za nami to myślami spokojnie można wrócić jeszcze do wakacji.
Moja ostatnia praca jest właśnie w takich klimatach.Trochę muszelek,trochę koralików w kolorach morskiej wody i zawieszki z morzem związane tematycznie.
Nie da się też ukryć,że jesień biegnie wielkimi krokami.
Nie mam nic przeciwko temu,bo lubię tę porę roku,pod warunkiem,że chociaż odrobinę będzie słoneczna.
Można wtedy pobiegać z aparatem i uchwycić kolejny raz te wszystkie jesienne barwy i poszukać inspiracji do następnych prac mniej lub bardziej udanych :)
A na długie wieczory znalazłam coś fajnego.
Stacjonarne księgarnie  niezbyt często odwiedzam.Tym razem wyjątkowo wstąpiłam do jednej z nich
i znalazłam takie urocze wydanie Muminków.                                      


 Szara  ale elegancka okładka a w środku czarno białe ilustracje.Jak za dawnych lat.W tej chwili żałuję,że nie mogłam za jednym ciosem kupić całej serii.Pozwoliłam sobie na zakup tylko jednej pozycji.W planach jest natomiast ciąg dalszy.
Myślę,że wśród Was jest też wiele Muminkowych fanek:)Mam rację?
 Na koniec słów kilka o pocztówkach jakie do mnie dotarły na przełomie sierpnia i września.
Skoro postanowiłam połączyć ten blog z postcrossingowym,to od czasu do czasu pokażę to co do mnie przywędrowało z różnych zakątków świata.
 B&W to jedne z tych,które lubię dostawać,chociaż nie wszystkie są piękne:D

 Większość kartek jest w kolorze i tematycznie bardzo zróżnicowana.
Poniżej wybrałam trzy,które najbardziej mi się spodobały.
Z Japonii,Ukrainy oraz Anglii.
 Na uwagę często zasługują też znaczki.Wrzucam zdjęcie z tymi ciekawszymi.
Postcrossing to fajna zabawa,chociaż tanio nie jest,bo ceny wszelkich przesyłek w naszym kraju są  moim zdaniem wysokie.
Radość z każdej otrzymanej kartki jest natomiast duża.Zwłaszcza,gdy nadawca starał się zapełnić całą wolną przestrzeń na odwrocie słowami.Przy okazji można poćwiczyć angielski,który jest w postcrossingu wykorzystywany najczęściej.
Miłej niedzieli życzę :D

8 komentarzy:

  1. Ja lubię odwiedzać księgarnie:-) Pocztówki są urocze, niektóre wyjątkowo oryginalne, no i z tak odległych miejsc;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnieszko.Ja też lubię odwiedzać księgarnie.Niestety robię to rzadko.Większość książek kupuję przez internet lub wymieniam z innymi molami książkowymi.Zawsze wychodzi taniej:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze sobie myślę, że mogłabym prowadzić księgarnię. Byłabym wtedy szczęśliwym człowiekiem. Myślę, że mogłabym czytać do oporu i nie narzekałabym na brak czasu na czytanie:) A te japońskie pocztówki są cudne, uwielbiam gejsze i kimona

    OdpowiedzUsuń
  4. Bransoletka to taki podmuch lata, chyba już ostatni w tym roku... Dziś pochmurno i słonko się schowało ;(
    Wydanie Muminków - PIĘKNE!!!
    Karteczki bardzo ładne - sporo ich :)

    OdpowiedzUsuń
  5. taka bransoletka to idealne wspomnienie z lata :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Morski styl w Twoim wykonaniu wygląda ładniutko, nadaje się na wakacje lub na plażę idealnie :)

    http://karolinakoscielniak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. ja jestem wielką fanką Muminków:) piękne wydanie!
    bransoletka wielkiej urody:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...