Spokój? Zależy gdzie spojrzeć.W domu spokoju raczej nie ma.Jak zwykle z początkiem roku szkolnego pojawia się mnóstwo spraw do załatwienia.Tych bieżących i tych zaległych.Cierpi na tym moje "robótkowanie",ale mam nadzieję,że do końca września uporam się ze wszystkim i częściej będę mogła zaglądać na bloga.
Spokojnie za to było w miniony weekend.Do tego stopnia,że udało nam się z młodszym "dzieciem" wyrwać na pole i powygłupiać się z aparatem fotograficznym.
Muszę przyznać,że na wsi,kilkadziesiąt kroków od domu już można zaobserwować pierwsze oznaki zbliżającej się jesieni.Suche trawy,puste pola,pierwsze kolorowe liście.Słońce jedynie jeszcze radośnie przygrzewa,ale z tego się cieszę,bo mam nadzieję na bardzo kolorową i ciepłą jesienną porę w tym roku.
Wrzucam kilka fotek z naszej wyprawy, nieco "ozdobionych w programie graficznym"
Nad wszystkim czuwał pies bojowo obronny-Reks :D
Nie obyło się bez polowania na ulubione badylki ogrodowe i polne :)
I tylko szkoda tych dwóch wakacyjnych miesięcy beztroskich i leniwych,bo tak szybko minęły.
Marzenko- czy to młode śliczne dziewczę to TY????
OdpowiedzUsuńLubię czarno-białe fotografie ...pozostawiają większe pole wyobraźni.Ach te Twoje dzieci i badylki i klimaty ... super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
O to samo miałam zapytać ;-)
OdpowiedzUsuńUwierzysz, że na pierwszym zdjęciu dopatrzyłam się fajerwerków? ;-)
Dopiero później zorientowałam się, że to kwiaty!
Ystin,gdyby to było 20 plus kilka jeszcze lat temu to powiedziałabym Ci że to ja:P Na pierwszych zdjęciach jest moja córka,a poniżej również z nią mój starszy syn.Może kiedyś odważę się i wrzucę swoje jakieś zdjęcie,ale póki co nie ujawniam się :P Czekam,aż się jeszcze trochę zestarzeję:P
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny za komentarze
no i dobrze, bo bym Cię znielubiła totalnie za ten wyglad..:-))) ale cos mi sie wydaje, ze ona jest bardzo do Ciebie podobna... usta???
OdpowiedzUsuńTo cieszę się Ystin,że jednak mnie będziesz jeszcze trochę lubiła :D
OdpowiedzUsuńOczywiście córka pewnie trochę podobna do mnie,ale chyba bardziej do męża, ale umiejętność buntu i stawiania na swoim to raczej ma już po mnie :P
eh...... jak ja lubię Twoje zdjęcia oglądać!
OdpowiedzUsuńCórka jakby dojrzalsza, fryzurę zmieniła - świetnie wygląda :)))
fajne masz Dzieciaki!
Tak Kejti,gimnazjalistka w końcu już,a fryzura to totalna zmiana.Z długich na krótkie,ale to chyba taka moda u nich w klubie,bo sporo dziewczyn włosy ścięło.
OdpowiedzUsuńAleż sympatyczne i urodziwe masz dzieci, Marzenko :):) - nie tylko po tacie, wyraźnie podpowida to Twoje aktualne zdjęcie profilowe :) Odważna fryzurka dodatkowo eksponuje ładną buzię.
OdpowiedzUsuńN.Profilowe już chyba nie jest takie aktualne :)
OdpowiedzUsuńAleż to nie ma znaczenia :) Wyglądasz mi w tym okienku na osobę, której dojrzałe piękno zapewne wręcz dodaje uroku :)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu. A tutaj leje i to jak, o rety. Pa.
bape
OdpowiedzUsuńkd shoes
jordan 13
yeezy boost 500
yeezy 700
kyrie shoes
supreme clothing
supreme
stone island
curry 7