Dwutygodniowy urlop w Londynie mogę zaliczyć do udanych.Zwiedziliśmy w ciągu tych kilkunastu dni sporo,ale oczywiście nie wszystko,bo tak się nie da niestety.Będzie co robić kolejnym razem :)
Siostro.Miej to na uwadze ; D
Z perspektywy tych kilku dni po powrocie stwierdzam,że dwa tygodnie na intensywne zwiedzanie to za dużo.Emocje należy dozować i oszczędzać siły.Pod koniec wszyscy już "popadali" jak muchy :P
Zwiedzaliśmy tradycyjnie czyli głównie miejsca polecane turystom.
Niekiedy wychodziło nam to trochę chaotycznie.Teraz już wiemy co chcielibyśmy zobaczyć w pierwszej kolejności,co można było odpuścić,a co jeszcze pozostało do zobaczenia.Może kiedyś nadarzy się jeszcze taka okazja.
Przez kilka kolejnych postów postaram się trochę przemycić moich fotek i opowiastek związanych z tym wielkim miastem.Mam nadzieję,że Was tym nie zanudzę:P
Na początek obrazki z samolotu,które robiła moja druga połówka,bo ja niestety swój pierwszy lot zniosłam nie najlepiej.W stronę powrotną już było w miarę normalnie:D
Mam też dla Was małą, pourlopową niespodziankę.
Ogłaszam wakacyjne Candy.Nie będzie to może nic takiego,ale kilka skromnych rzeczy przywiozłam dla zaglądających tu do mnie czasem.
Zasady są takie jak zawsze.
Komentarz pod postem z chęcią udziału w zabawie.
Zdjęcie poniższe z linkiem do candy na własnej stronie.
W komentarzu możecie wpisać gdzie chcielibyście spędzić swój wymarzony urlop i dlaczego?
Może to będzie inspiracją do moich kolejnych wypraw o ile takie się trafią :)
Zabawa trwa do 01 sierpnia.
Po tym czasie wybiorę jedną osobę do której pojedzie zestaw.serduszko w stylu vintage
trzy serweteki do decoupage b&w
malutkie pudełeczko herbatki
lniany sznurek do dowolnego wykorzystania
sznur moich kordonkowych koralików w zieleni
Jeżeli ktoś ma ochotę na taką paczuszkę to zapraszam :)
A dzisiaj jeszcze kilka ujęć tych bardziej popularnych miejsc Londynu.
Do pracy wracam w poniedziałek więc mogę jeszcze troszkę poleniuchować;P
Fajnie, że już jesteś, Marzenko, cieszę się z nowej zapodajki na Twoim blogu. Jestem bardzo ciekawa, co jeszcze nam pokażesz, ponieważ część rzeczywiście znanych miejsc przedstawiłaś na zdjęciach w sposób nieszablonowy i dużo ładniejszy niż zwykle widzi się w Internecie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie. Udanej zabawy z candy!
Cudne zdjęcia. Widok z samolotu ach, sam widok budzi zachwyt i lęk jednocześnie. Na urlop wiernie wyjeżdżam zawsze nad nasz Bałtyk :) Lęk przed lataniem mnie ogranicza :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i przyłączam się do zabawy :)
Bardzo lubię Twoje fotoopowieści :) A na rozdawajkę chętnie się piszę.
OdpowiedzUsuńNie jestem zbyt wymagająca co do urlopu. Nie ważne gdzie ale niezbędne są te 3 warunki - ciepłe morze, czysta piaszczysta plaża i palmy.
no jakbym sie mogła nie zapisać?
OdpowiedzUsuńsuper wyjazd mialaś ;-)).
ja to bym chciała na bezludną wyspę.... ale nie sama- z malzonkiem tylko....mieć czas na rozmowy, na bycie ze sobą, móc odpoczac od ludzi, zamartwień, wszystkich MUSZĘ.....
wszyscy, pewnie prawie wszyscy chcą jechać tam gdzie jest ciepło, a ja chciałabym pojechać do Norwegii i zobaczyć "na żywo" fiordy. To własciwie marzenie Ślubnego ale tak mnie tym zaraził, że to ja sprawdzam, dgzie, kiedy i za ile . To za ile jest istotne, bo taka wycieczka, jeżeli ma być ekstra niestety kosztuje. ale co tam, kiedyś damy radę.
OdpowiedzUsuńLondynu Ci troszkę zazdroszczę, bylam tam tylko półtora dnia i to na wózku, mało zdążyłam zwiedzić, w metrze gdzie nie było windy po schodach nosila mnie obsluga - to jest nie do zapomnienia.
Oczywiście na rozdawajkę się piszę.
Acha, chciałabym jeszcze do Estonii i do Gruzji :-)
Może być zimno moze być gorąco byleby było zielono. Myślę,że raczej nie pomogę w wyborze miejsca. Zdjęcia piękne czekam na więcej. Chętnie wezmę udział w zabawie
OdpowiedzUsuńMarzena
I ja ustawiam się po słodkości :)
OdpowiedzUsuńA gdzie bym chciała na urlop? Chciałabym wrócić w Góry Stołowe, Bieszczady, do Norwegii i może kiedyś na północ Anglii do koleżanki uda mi się dotrzeć :) W sumie... każdy urlop będzie ok, oby zobaczyć jakieś piękne, interesujące miejsca....
Kocham Londyn miłością ogromną. Strasznie tęsknię, szukam biletów w fajnej cenie, więc pewnie wyskoczę tam na weekend w ciągu najbliższych kilku miesięcy - fajnie, że mogłam obejrzeć Twoje zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTe korale są przepiękne!
OdpowiedzUsuńJa w Londynie byłam kilka lat temu, było bardzo sympatycznie, ale chyba nie umiałabym żyć w takim mieście...
Do rozdania zgłaszam się z wielką chęcią. Ogólnie bardzo lubię podróżować. Od dawien dawna marzą mi się... Malediwy. Niestety, to marzenie prawdopodobnie pozostanie tylko marzeniem - taka wycieczka kosztowałaby ogromne pieniądze... a za kilkadziesiąt lat te wyspy mogą zniknąć z powierzchni Ziemi :<
Zafascynowałam się Malediwami w momencie, kiedy moi ukochani dziadkowie mi opowiedzieli o swojej podróży właśnie na te magiczne wyspy. Po obejrzeniu ich zdjęć i wysłuchaniu wszelakich ciekawostek zakochałam się w tych wyspach...
Marzy mi się też Grecja... szczerze mówiąc, miałam okazję w tym roku się tam wybrać, jednak zrezygnowałam - wybrałam mniej kosztowną wycieczkę - do Pragi - ale z lubym :)
Pozdrawiam ;)
Zazdroszczę wyjazdu, ja nigdy w Anglii nie byłam.
OdpowiedzUsuńMoje wymarzone wakacje chciałabym spędzić w Grecji :)
Zgłaszam się bardzo chętnie do rozdawajki :)
Pozdrawiam :)
Bardzo lubię skandynawskie klimaty i zazdroszczę Ci tej podróży. Piekne fotki no i pisze się oczywiście na Twoje urocze candy.
OdpowiedzUsuńale się cieszę, że do Ciebie trafiłam :) Te korale są cudowne więc ustawiam się po nie:)
OdpowiedzUsuńaa mój wymarzony urlop to Norwegia ale w tym roku też jadę na wymarzony, bo na Sycylię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Chciałabym spędzić wakacje we wsi takiej sprzed 40 lat :) najlepiej u babci i móc zapytać ją jak robiła chleb, że był taki smaczny...ale to niestety niemożliwe.
OdpowiedzUsuńJest wiele miejsc, w których nie byłam i w których być powinnam :) ale chyba Paryż wybrałabym na dziś :)
Pozdrawiam
Z przyjemnoscia wezme udział w zabawie.
OdpowiedzUsuńA mi sie marzy od kilku lat Hiszpania, te małe urocze miasteczka. Ech....moze kiedys sie spełni.
Zapraszam do mnie. Pozdrawiam ciepło. E.
ach, jakie piękne zdjęcia robisz i te koraliki... cudowne :) z chęcią wezmę udział w Twojej zabawie :)
OdpowiedzUsuńtak więc, jeżeli chodzi o moje wymarzone wakacje, to była by to Norwegia.. ten klimat, te góry, te fiordy, architektura, etc. , to jest moje marzenie, które nie wiem czy kiedykolwiek się spełni, ale zawsze pozostanie moim marzeniem ;)
banerek do konkursu znajdziesz na moim blogu: http://koronkowyogrodek.blogspot.com/
pozdrawiam ;)
Chętnie staje w kolejce po te cukierasy:)
OdpowiedzUsuńBaner już jest u mnie na blogu http://szydelkowe-cuda.blogspot.com/
a jeżeli chodzi o miejsce w którym chciałabym spędzić wakacje to Egipt bardzo ciekawią mnie piramidy,grobowce itd
Może moje marzenie sie spełni kiedyś:)
Pozdrawiam
Gdzie bym chciała spędzić urlop Oczywiście w Hiszpanii, jestem nią strasznie zafascynowana, może nawet aż do przesady
OdpowiedzUsuńpozdrawiam