Zaniedbałam trochę mojego bloga w tym przedświątecznym okresie,ale same wiecie jak to jest.
A w przyszłym tygodniu harmonogram prac będzie z pewnością jeszcze bardziej napięty.Już teraz wiem,że nie zdążę z ozdabianiem wszystkich zawieszek i bombek przed Bożym Narodzeniem.
Mam kolejną lekcję,że wszystko należy robić z dużym wyprzedzeniem.
Dzisiaj wrzucam dwa miniaturowe reniferki,którym zima nie jest straszna,bo dostały cieplutkie wdzianka w norweskie wzorki.
Do "napisania"wkrótce :) Trzymajcie się ciepło :)
Śliczne reniferki :)
OdpowiedzUsuńPrzed świętami zawsze jest dużo pracy i ciągle brakuje czasu. Ale reniferki wyszły bardzo ładnie i z pewnością już nie zmarzną;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńsuper wyglądają w tych "sweterkach".
OdpowiedzUsuńcałuski
Lubię norweskie wzorki :) Fajniutkie te reniferki!
OdpowiedzUsuńSweterki bardzo fajniutkie na tych reniferkach. Pomysł wyśmienity.
OdpowiedzUsuńSliczne
OdpowiedzUsuń