Ciągle nie mogę się zdecydować.Prowadzić bloga,czy nie prowadzić.
Trochę żal mi zostawić w tyle tych kilka lat,w ciągu których miałam okazję poznać wasze zainteresowania i odwiedzić wasze strony.
Ostatnio mniej już zajmuję się moimi szydełkowymi kulkami i decoupagem.
Zdarza mi się jednak do tego wracać,więc może nie będzie tak źle.
Ostatecznie postanowiłam,że stworzę sobie kolejne miejsce z szerszym zakresem tematów.
Już nie same prace biżuteryjno-decoupagowe,ale to co mnie równolegle interesuje.
Może trochę o książkach, o fotografowaniu ( a raczej o tym co ja nazywam "fotoobrazki",bo do profesjonalnego fotografa to mi bardzo daleko) i o codziennych sprawach.
Mam nadzieję,że to wypali,a mnie wystarczy samozaparcia i cierpliwości oraz czasu :)
Moje poprzednie blogi z czasem pewnie usunę,więc wszystkich,którzy właśnie tam zaglądali zapraszam teraz tutaj.Będzie mi bardzo miło.
Równocześnie ruszył mój blog postcrossingowy.Dopiero raczkuje,ale to mój kolejny bzik :)
Ciekawych tego projektu zapraszam TU
Tytuł nowego bloga roboczy i zdjęcie też w temacie, jak widzę :) Pierwsze koty za płoty - czy za rusztowania raczej ;) Miłego fotoobrazkowania, Marzenko.
OdpowiedzUsuńKobieta zmienną jest, prawda? Z doświadczenia wiem, że tkwienie w jednym miejscu przez dłuższy czas na zdrowie nie wychodzie, więc... życzę powodzenia i dużo radości z NOWEGO ;-)
OdpowiedzUsuńdla mnie takie rozwiązanie jest w porządku i nawet mi się podoba i mam nadzieję, że pomysł wypali, a blog się pięknie rozkręci - czego Tobie i sobie życzę :) no i mam nadzieję, że jeszcze nieraz spotkamy się na dekupażenie jakieś :)))
OdpowiedzUsuńDziewczyny.Bardzo mi miło,że dołączyłyście do mnie na nowej stronie :)Kasia-oczywiście,że nie wykluczam decoupagowego spotkania :)
OdpowiedzUsuńzmieniałam już raz miejsce z onetu na blogspot potem zmieniłam nazwę i zgubiłam przez to wszystkich obserwatorów więc tak jakbym zaczynała od nowa ;)Teraz gdy mam działalność mam jeszcze mniej czasu na blogowanie i pisanie komentarzy ale są ludzie których będę się trzymać. Zaglądam do tych osób i będę zaglądać, jeśli nie bezpośrednio to przez czytnik. Rano kawa ( miałam już nie pić kawy )czytnik i wio !!!
OdpowiedzUsuńNawet jeśli nic nie piszę jestem i trzymam kciuki za wszystko to czego się podejmiesz, bo chce Ci się chcieć, bo lubisz, bo jesteś... Nie kasuj blogów szkoda... stwórz nowe na starym. Pozdrawiam serdecznie i dołączam do obserwatorów :)
Monika,dziękuję za rady i miłe,budujące słowa :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLiczę, że chociaż czasem jakieś prace robótkowe się pojawią;-) Bardzo je lubię, ale tutaj też będę zaglądać. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńBędę Cię tu odwiedzać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń